Testament a zasady współżycia społecznego

Autor :

kategoria :

prawo spadkowe

data :

podziel się :

Czym są zasady współżycia społecznego?

Zasady współżycia społecznego to zagadnienie doskonale znane prawnikom, natomiast w świadomości nieprawników obecne jest raczej pobieżnie.

Najprościej rzecz ujmując, zasady współżycia społecznego to klauzula o charakterze ogólnym, zwana również klauzulą generalną. Zasady te odwołują się do ocen i reguł postępowania funkcjonujących w danym społeczeństwie, grupie czy też środowisku. Funkcjonują one nie z samej mocy stanowienia prawa, ale z moralnego uzasadnienia. Chodzi tu więc o reguły postępowania niebędące normami prawnymi w aspekcie czysto formalnym, zaś wola ich przestrzegania wynika z mocy nawyku społecznego. Ten z kolei może być różnie oceniany z punktu widzenia etycznego.

Klauzula generalna zasad współżycia społecznego odnosi się nie tylko do konstytucyjnych wartości, ale w szerokiej perspektywie odwołuje się do dziedzictwa kultury europejskiej. Opiera się ona na postawie wzajemnego zaufania, życzliwości, uczciwości i służebności, również w sferze działalności gospodarczej w ustroju społecznej gospodarki rynkowej.

Literatura prawnicza wyraźnie odróżnia zasady współżycia społecznego od klauzuli dobrych obyczajów. Pomiędzy ich zakresem treściowym zachodzi niewątpliwie duża zbieżność, choć nie są to pojęcia tożsame. Zbieżność polega na tym, że w obu wypadkach mamy do czynienia z odesłaniem do ocen uwzględniających przyjęte w społeczeństwie wartości oraz zasady przyzwoitego zachowania. W klauzuli zasad współżycia społecznego dużą doniosłość mają jednak elementy moralności publicznej, co czyni tę klauzulę pojęciem znacznie szerszym treściowo.

Szczególna doniosłość zasad współżycia społecznego widoczna jest w ich funkcji kontrolnej wobec czynności prawnych (art. 58 § 2 k.c.). Nieważna jest bowiem czynność prawna, która sprzeczna jest z zasadami współżycia społecznego. Przepis ten ma zastosowanie również do czynności z zakresu prawa spadkowego i rodzinnego, albowiem odwołanie się do zasad współżycia społecznego ma charakter uniwersalny. Wypada zwrócić jednak uwagę, że pomimo niewątpliwie istotnej roli, jaką zasady współżycia społecznego odgrywają w systemie prawa cywilnego, zbyt pochopne odwoływanie się do tego systemu norm niesie ze sobą również niebezpieczeństwa. Gdyby bowiem przyjęto, że już sam nawyk społeczny uzasadniałby nieważność czynności prawnej, to w sposób rażący utrudniłoby to racjonalny rozwój stosunków społecznych prawnie chronionych.

Podkreślić należy, że klauzula zasad współżycia społecznego nie odnosi się wyłącznie do ważności czynności prawnych.Przepisy kodeksu cywilnego zdają się tworzyć trzy grupy przepisów dotyczących tej kwestii.

W pierwszej grupie występują przepisy, w których sprzeczność z zasadami współżycia społecznego wywołuje negatywne konsekwencje dla osoby naruszającej. W grupie tej, oprócz wspomnianego przepisu art. 58 § 2 k.c. wymienić można także zakaz nadużycia prawa podmiotowego (art. 5 k.c.), kryterium wyznaczające granice swobody umów (art. 3531 k.c.) czy też postępowanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jako jedna z przyczyn wydziedziczenia (art. 1008 pkt 1 k.c.). 

Do drugiej grupy zaliczyć należy te przepisy, w których powstanie, zmianę lub ustanie konkretnego prawa lub zobowiązania uzależniono od oceny zgodności stosunku prawnego z zasadami współżycia społecznego. Mowa tu przede wszystkim o przepisach pozwalających na zmianę treści istniejącego zobowiązania, a nawet w wyjątkowych sytuacjach rozwiązanie umowy (art. 3571 k.c.). 

Trzecia grupa obejmuje zaś przepisy odsyłające do zasad współżycia społecznego, które stanowią kryterium pozwalające na doprecyzowanie treści stosunku prawnego. W tej grupie należy wskazać na przepis, według którego czynność prawna wywołuje skutki nie tylko w niej wyrażone, ale także te, które wynikają z zasad współżycia społecznego (art. 56 k.c.).


Czy testament może być sprzeczny z zasadami współżycia społecznego?

Na gruncie powyższych rozważań rodzi się oczywiste pytanie – czy rozrządzenia testamentowe, które wyłączają najbliższych członków rodziny spadkodawcy od dziedziczenia mogą być z tego powodu uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i w konsekwencji nieważne.

W sferze stosunków prawnych dotyczących dziedziczenia silną ochroną obejmuje się nie tylko ochronę najbliższej rodziny spadkodawcy, ale również jego szeroką autonomię woli. Realizację tej ochrony zapewnić mają szczególne rozwiązania prawne. 

Nie powinno budzić wątpliwości, że testament jako czynność prawna podlega rygorowi ustawowemu, dotyczącemu przesłanek jego ważności. Pomijając w tym miejscu aspekty formalne testamentu, aby był on ważny jego treść nie może być sprzeczna z prawem, zasadami współżycia społecznego ani też nie może zmierzać do obejścia ustawy. Odwołanie do przepisu ogólnego art. 58 k.c. jest tu jaskrawo widoczne.

Należy jednak zwrócić uwagę na dominujący w nauce prawniczej pogląd, że powołanie do dziedziczenia osoby obcej, z pominięciem spadkobierców ustawowych, nie może zostać uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Dotyczy to przede wszystkim najbliższych krewnych spadkodawcy. Ich interesy chronione są bowiem przez przepisy regulujące instytucję zachowku, a więc przepisy szczególne, mające pierwszeństwo przed regułami ogólnymi. Nie jest więc możliwe uznanie za sprzeczne z nimi rozrządzenia testamentowego, które mogłoby być krzywdzące dla rodziny spadkodawcy.

Warto zaznaczyć, że pogląd ten zdaje się być ugruntowany również w wieloletniej praktyce orzeczniczej Sądu Najwyższego. W orzeczeniu z dnia 9 lutego 1961, sygn. akt I CR 365/60, LEX nr 1632608 Sąd Najwyższy – orzekając jeszcze na kanwie nieobowiązujących już przepisów wprowadzonych dekretem z dnia 8 października 1946 r. prawo spadkowe – przedstawił stanowisko, wedle którego polskie prawo spadkowe hołduje zasadzie wolności testowania, polegającej na tym, że testator może swobodnie decydować o tym, komu chce przekazać swój majątek na wypadek śmierci, a swobodę tę ograniczają jedynie przepisy dotyczące zachowku.

Ciekawie w tej kwestii wypowiedział się Sąd Okręgowy w Warszawie w uzasadnieniu postanowienia z dnia 25 lutego 2015 r., sygn. akt V Ca 1477/14.  Wskazał on bowiem, że nie stanowi naruszenia zasad współżycia społecznego pominięcie w testamencie jednego syna i powołanie do dziedziczenia całego majątku drugiego syna. Rozrządzenia tego rodzaju mieszczą się w granicach swobody testowania i są przejawem emocjonalnego i uczuciowego nastawienia spadkodawcy w stosunku do konkretnych osób. Mogą one stanowić wyraz dążenia do ukarania lub nagrodzenia poszczególnych osób, chęci zabezpieczenia ich interesów lub zachowania majątku. Sąd podkreślił nadto, że wykonywanie prawa do swobodnego kształtowania rozrządzeń testamentowych objęte jest domniemaniem, że testator czyni ze swego prawa użytek zgodny z zasadami współżycia społecznego.

Zdaniem Sądu nie można uznać samego zapisania majątku tylko jednemu ze spadkobierców ustawowych za naruszające zasady współżycia społecznego, skoro właśnie instytucja testamentu została wprowadzona po to, aby umożliwić rozrządzenie spadkiem poza porządkiem ustawowym, a więc poza najbliższą rodziną, natomiast zgodnie z rzeczywistą i swobodną wolą spadkodawcy w tym zakresie.

Z drugiej jednak strony nie można nie zauważyć pojawiającego się w piśmiennictwie poglądu bardziej liberalnego, mianowicie że możliwość podważania ważności rozrządzeń testamentowych na podstawie kryteriów oceny wynikających z zasad współżycia społecznego, jeśliby uznać za dopuszczalne, powinno być ograniczone do wyjątkowych przypadków. Normy wynikające z art. 58 k.c. mogą być wówczas postrzegane jako środek ostateczny

Nie można bowiem wykluczyć, że w konkretnych wypadku powołanie do dziedziczenia osoby obcej z pominięciem spadkobierców ustawowych może być uznane, na gruncie wartości przyjętych w społeczeństwie, za tak rażąco niesprawiedliwe, że należałoby uznać je za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego – a więc w konsekwencji nieważne. 

Mowa tu jednak o sytuacjach wyjątkowych. Niewątpliwie nie wystarczyłby sam fakt pominięcia w rozrządzeniach testamentowych najbliższej rodziny spadkodawcy, bowiem takie ujęcie stanowiłoby istotne naruszenie zasady swobody testowania. Z pewnością konieczne byłoby równoczesne wystąpienie kilku przesłanek. Po pierwsze, spadkobiercy ustawowi musieliby znaleźć się w wyjątkowo trudnej sytuacji – na przykład niepełnosprawność. Po drugie, rozrządzenia spadkodawcy, pomimo ochrony, jaką najbliższej rodzinie gwarantuje zachowek, spowodują dla tych osób skutki rażąco krzywdzące. Po trzecie, rozrządzenia testamentowe mogłyby być uznane przez obiektywnego obserwatora lub też rozsądnie działającego spadkodawcę za nadużycie swobody testowania – na przykład powołanie do dziedziczenia stowarzyszenia pokerowego. Bez znaczenia pozostaje wówczas to, czy spadkodawca działał celowo przeciw interesom swojej rodziny, wystarczyłaby bowiem znajomość okoliczności pozwalających na negatywną ocenę jego działania.

Pogląd ten, jeżeli nawet nieakceptowalny, to w moim przekonaniu zasługuje na to, by stać się przedmiotem szerszej dyskusji. Za możliwością uznania rozrządzeń testamentowych za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego może przemawiać fakt, iż żadna z zasad prawa cywilnego, jak choćby zasada swobody umów czy też pacta sunt servanta, nie ma charakteru bezwzględnego. Nie ma zatem powodu, aby akurat taki charakter przypisać zasadzie swobody testowania.

Literatura:

1. Z. Radwański i M. Zieliński, Klauzule generalne w prawie prywatnym [w:] System prawa prywatnego, tom I. Prawo Cywilne. Część ogólna (red. M. Safjan), Warszawa 2012

2. M. Goettel, Prawo cywilne – zagadnienia wprowadzające [w:] Prawo cywilne. Zarys wykładu (red. M. Goettel), Warszawa 2016

3. M. Safian, Czynności prawne [w:] Kodeks cywilny, tom I. Komentarz do art. 1-44910 (red. K. Pietrzykowski), Warszawa 2015

4. A. Kawałko i H. Witczak, Prawo cywilne…, Warszawa 2008

5. M. Gutowski, Czynności prawne [w:] Kodeks cywilny, tom I. Komentarz do art. 1-44911 (red. M. Gutowski), Warszawa 2016

6. A. Brzozowski, W. J. Kocot, E. Skowrońska-Bocian, Prawo cywilne. Część ogólna, Warszawa 2015

7. A. Dyoniak, Ochrona rodziny w razie śmierci jednego z małżonków, Poznań 1990

8. P. Księżak, Prawo spadkowe, Warszawa 2017

9. P. Księżak, Zachowek w polskim prawie spadkowym, Warszawa 2012